przeszłość kontra teraźniejszość - odwzorowanie sukienki z dawnych lat
Pierwszych raz miałam przyjemność zrobić tak fajną i ciekawą rzecz na drutach. Stara sukienka z przed lat, na której widać ślady upływającego czasu i pomysł aby stworzyć coś identycznego.
Czas działać, zaglądam więc tutaj i wybieram czerwony kolor. Chcę zwrócić też Waszą uwagę na inne odcienie tej bawełny bo paleta barw jest imponująca i dająca wiele możliwości. Mnie po porostu te kolory przyprawiają o zawrót głowy.
Wyzwanie i ekscytacja narastająca z każdym nowo-powstałym rzędem. Ciekawość czy sukienka będzie taka sama, sprawia, że w ekspresowym tempie powstaje dzieło.
Jak już zauważyłyście, często wykorzystuję druty do łączenia, metalowe. Tak też było w tym przypadku. Rozmiar 4 jest chyba najlepszy do tego typu włóczki. Powstające oczka są piękne, kształtne i układają się w równy wzór.
Gdyby ktoś z Was chciał podjąć się podobnego wyzwania to podaję kilka szczegółów:
- druty do łączenia nr 4
- liczba oczek od dołu sukienki - 200
- plisa - wzór w trójkąty z prawych i lewych oczek - podstawa trójkąta z 10 o.
- wzór góry - 4 o. l, 2 o. p (na późniejsze ażurki), całość przodu 70 o.
- wymiary: dł. 45 cm, szer. w ramionach 23 cm, szer. w pasie 26 cm, dł. plisy 25 cm,
Tak wygląda sukienka w moim wykonaniu:
Znaki upływającego czasu na sukience którą się wzorowałam...
A tak wyglądają obydwie sukienki... Zachęcam wszystkich, jeżeli macie jakieś stare ubrania, które wydają się Wam nieciekawe lub nawet nudne, albo po prostu macie do nich sentyment, do odnowienia ich. Jest to fajna zabawa. Nie koniecznie trzeba robić duplikat, można zmodyfikować troszkę wzór albo pomyśleć nad użyciem innego rodzaju włóczki, lub zmienić kolor na ciekawszy. Polecam i zachęcam do dzielenia się efektem pracy...
Czas działać, zaglądam więc tutaj i wybieram czerwony kolor. Chcę zwrócić też Waszą uwagę na inne odcienie tej bawełny bo paleta barw jest imponująca i dająca wiele możliwości. Mnie po porostu te kolory przyprawiają o zawrót głowy.
Wyzwanie i ekscytacja narastająca z każdym nowo-powstałym rzędem. Ciekawość czy sukienka będzie taka sama, sprawia, że w ekspresowym tempie powstaje dzieło.
Jak już zauważyłyście, często wykorzystuję druty do łączenia, metalowe. Tak też było w tym przypadku. Rozmiar 4 jest chyba najlepszy do tego typu włóczki. Powstające oczka są piękne, kształtne i układają się w równy wzór.
Gdyby ktoś z Was chciał podjąć się podobnego wyzwania to podaję kilka szczegółów:
- druty do łączenia nr 4
- liczba oczek od dołu sukienki - 200
- plisa - wzór w trójkąty z prawych i lewych oczek - podstawa trójkąta z 10 o.
- wzór góry - 4 o. l, 2 o. p (na późniejsze ażurki), całość przodu 70 o.
- wymiary: dł. 45 cm, szer. w ramionach 23 cm, szer. w pasie 26 cm, dł. plisy 25 cm,
Tak wygląda sukienka w moim wykonaniu:
Z tyłu zapięcie jest na szyi na guziczek
Znaki upływającego czasu na sukience którą się wzorowałam...
A tak wyglądają obydwie sukienki... Zachęcam wszystkich, jeżeli macie jakieś stare ubrania, które wydają się Wam nieciekawe lub nawet nudne, albo po prostu macie do nich sentyment, do odnowienia ich. Jest to fajna zabawa. Nie koniecznie trzeba robić duplikat, można zmodyfikować troszkę wzór albo pomyśleć nad użyciem innego rodzaju włóczki, lub zmienić kolor na ciekawszy. Polecam i zachęcam do dzielenia się efektem pracy...
Komentarze
Prześlij komentarz