Poducha na drutach

Długo chodziłam po sklepach i szukałam ciekawych pokrowców na moje poduchy do salonu. Nigdzie nie spotkałam takich ciekawych, żeby się skusić. Dlaczego nikt wcześniej nie trzepnął mnie porządnie i nie podpowiedział, że najlepsze jest to co dziergane... ;-) Jakoś sama nie wpadłam na tak oczywisty pomysł, dopiero komentarze na naszym funpage-u na FB skierowały mój tok myślenia w takim kierunku. Dziękuję dziewczyny, jesteście niezawodne! Muszę jeszcze tylko zrobić 3 takie cudeńka i będzie komplecik...


Poduszka jest bardzo milutka, bo bawełniana. Ja na swoją poszewkę potrzebowałam 3 motki Edery. Jak widać sposób robienia bardzo prosty, oczka prawe i lewe, a druty 12-tki.
Jak Wam się podoba?


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty