Trapezowa sukienka z Algarve
Witajcie,
nareszcie skończyłam moją drugą w życiu, wydzierganą sukienkę. Wyszła super i jestem z niej bardzo zadowolona ;-) Bawełna super się nosi i dopasowuje do sylwetki, a do takiego fasonu pasuje idealnie. Dzianina jest ciężka, lejąca i super się układa. Jednak po schowaniu ostatniej nitki, materiał trochę był niesforny i pognieciony, ale potraktowanie go parą i gorącym żelazkiem załatwiło wszystko. Nawet dół sukienki, (gdzie rzuciłam się na element ściągaczowy) który wywijał się we wszystkie strony, dał się ujarzmić.
Algarve to bawełna merceryzowana i teraz mogę stwierdzić, że jest bardzo wydajna. Na moją sukienkę zużyłam 8 motków czyli 40 dkg, co nie jest chyba dużą ilością, zwłaszcza, że jest to trapezowa sukienka, czyli szeroka dołem, w rozmiarze 36.
Ciekawą rzeczą jest to, że dół sukienki, tzn. ten niebieski pas, robiłam ok 6 dni, a góra powstała w chyba 3 dni. To tempo jest dowodem na to, że nie mogłam się doczekać końca pracy. Nie obyło się jednak bez poprawek. Moje dodawanie oczek "na czuja", zaowocowało pruciem przedniej góry, bo za dużo odjęłam oczek i wszystko za bardzo schodziło się ku szyji... ;-)
Tył sukienki wygląda tak..., i jest zapinany na guziczek. Trochę kolorystycznie niedobrany, ale teraz fantazja kolorystyczna nie zna granic, więc gdyby ktoś pytał to taka teraz moda... ;-)
Oczywiście zdjęcia nie są zrobione super dobrym aparatem, w pięknym świetle i na super modelce, ale bardzo naturalne (nawet odważyłam się na fotki w negliżu makijażowym... :-), a na dodatek fotografem był mój 3-latek!
Wzór na sukienkę dostępny jest TUTAJ.
Śliczna sukienka! Pełna wdzięku! A co najważniejsze, Ty w niej super wyglądasz!
OdpowiedzUsuńdziękuję, zwłaszcza, że mi też się podoba, a nie zawsze tak jest, czasem się na coś napalę, coś mi sie podoba, a jak już to sobie wydziergam to na mnie nie wygląda już tak fajnie, a tym razem się udało... ;-)
Usuńpiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie!
UsuńSuper sukienka i super w niej wyglądasz :-) fajnie się układa. A przede wszystkim chciałam pogratulować 3-latkowi ma dzieciak talent :-))
OdpowiedzUsuńchyba zapiszę synka na jakieś warsztaty fotograficzne, skoro taki utalentowany... ;-) będzie mamie robił fotki ;-)
Usuńsukienka piękna i modelka oczywiście też
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo Alicja!
UsuńSuper! Fantastyczny wzór - niby prosty, a jaka oryginalna sukienka :)
OdpowiedzUsuńostatnio dochodzę do wniosku, że im prostsza rzecz tym ładniejsza...! wzory są piękne ale trzeba umieć je wykorzystywać z głową i nie przesadzić...!
UsuńHit tego lata też chętnie zrobilabym taką ,ale niebardzo wiem jak sie za to zabrać.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwzór się tworzy oczywiście ;-) proszę o cierpliwość ;-) pozdrawiam
UsuńDzięki czekam zniecierpliwością
UsuńSukienka jest ekstra! Wyglądasz w niej fantastycznie, proste formy zawsze świetnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńIle oczek miałaś na początku i na jakich drutach robiłaś. Pozdrawiam:)
dzięki, na początek nabrałam 330 oczek na druty nr 3,5...
UsuńJestem oczarowana ,tez rożne rzeczy robię ale tu się zachwyciłam tak mi się podoba ,masz zdolności kobietko ,a synuś to przyszły fotograf. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki za te słowa, bardzo mnie to uskrzydla i dla takich słów z przyjemnością ale również z większą tremą tworzy się kolejne dzieło... ;-)
Usuńjuż oglądałam na ravely. Cudo! Też chcę taką! Wykończenie dekoltu mnie urzekło!
OdpowiedzUsuńcieszę się Aga, że na ravelry też zaglądacie... ;-)
UsuńCudo! Wspaniała sukienka. Zachwycająca... zresztą tak, jak modelka. Pasujecie do siebie doskonale Ty do sukienki i sukienka do Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
dziękuję bardzo, fajnie gdy się coś zrobi własnoręcznie i na dodatek okazuje się, że pasuje do nas bo większość rzeczy, które dziergam podobają mi się, mam na nie ciekawy pomysł ale niestety fajnie wyglądały na kimś ale nie na mnie... ;-)
UsuńDoskonałe połączenie kolorów:)
OdpowiedzUsuńdziękuję, szary chyba jest takim bezpiecznym kolorem, który pasuje do wszystkiego ;-)
UsuńNie dopatrzyłam się: jaki był rozmiar drutów? 8 motków zeszło na całość, czy po równo: 4 niebieskiej włóczki, 4 szarej? Czy może w innej proporcji? :)
OdpowiedzUsuń(Zachwyciłam się, zapytuję, bo włóczkę aż je się oczami:) )
włóczka naprawdę bardzo fajna bo bawełna merceryzowana, a co do ilości to niebieskiego weszły 4 motki i 5 motków szarego, a druty nr 3,75
Usuńbardzo przepraszam, teraz zauważyłam, że źle podałam ilość szarych motków, oczywiście, że szarego też weszły 4 motki ;-)
UsuńJuż wczoraj wyraziłam słowa uznania po obejrzeniu sukienki na ravelry, a dzisiaj jeszcze dodam, że pomimo nie-super aparatu i nie-super światła modelka jest jak najbardziej super nawet w negliżu makijażowym :)
OdpowiedzUsuńno to teraz już jestem w siódmym niebie, że chciało ci się Renatko aż dwa razy wyrazić zachwyt moim modelingiem... ;-) dziękuję!
UsuńChciało się, chciało :) Sama trochę dziergam, śledzę regularnie Twoje poczynania robótkowe i jestem pod nieustającym wrażeniem posiadanego przez Ciebie talentu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, dziękuję, dziękuję... polecam nasz blog i mam nadzieję, że nie braknie mi nigdy pomysłów... ;-)
UsuńPiękna ta sukienka. Gdzie można kupić taką włóczkę?
OdpowiedzUsuńoczywiście w naszym sklepie www.biferno.pl, prowadzimy nasz dziennik, w którym opisujemy prace tylko z naszych włóczek... polecamy!
UsuńJoasiu, piękna sukienka. Kolory prześliczne. Super w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję za miłe słowa Gosiu, pozdrawiam również!
UsuńTeż jestem pod wrażeniem tej sukienki,ciekawe czy starsza pani ,szczupła może się skusić na to cudeńko-piszecie ,że jest na ravley ,ale jej nie znalazłam.Czy może jest opis?p.Joanno baardzo dobrze razem wyglądacie
OdpowiedzUsuńhttp://www.ravelry.com/projects/biferno/trapeze-dress - tutaj jest link do ravelry, a wzór będzie dostępny w naszym sklepie www.biferno.pl w zakładce DARMOWE WZORY, no i oczywiście dziękuję za miłe słowa, a co do starszej, szczupłej pani to myślę, że jeżeli pani się będzie w takiej kreacji dobrze czuła to inni też to zauważą i na pewno będzie pasować... ;-) pozdrawiam!
UsuńPiękna kobieta w pięknej sukience!!! Piękny fason i piękna sesja! A młody fotograf świetnie się zapowiada jako artysta ;-) Mam do Ciebie pytanie odnośnie prasowania Joasiu. Powiedz proszę, jaka była różnica w układaniu się sukienki przed prasowaniem, w stosunku do po wyprasowaniu. Tak się zastanawiałam nad tym i doszłam do wniosku, że efekt "lania się dzianiny" lepiej można uzyskać jak wyprasuje się bawełnę, bo jest cieńsza i jakby bardziej gładka. Czy dobrze kombinuję? Serdeczne pozdrowienia i najlepsze życzenia z okazji roczku bloga! Myślę, że był to dla Was bardzo udany rok!!!
OdpowiedzUsuńCo do prasowania to masz całkowitą rację, ja właśnie dlatego lubię bawełnę przeprasować bo wtedy dzianina jest cieńsza, gładsza, oczka stają się równiejsze, a przed prasowaniem to tak układa się wszystko po swojemu... ;-) dobry, lejący efekt dzianiny można uzyskać im bawełna jest cieńsza i na odpowiednio cienkich drutach robiona, gruba włóczka już tak lejąca nie będzie, no i oczywiście wydaję mi się, że najodpowiedniejszą włóczką do tego jest bawełna bo jest dosyć ciężka...
UsuńBardzo dziękujemy za życzenia, rok był udany i mamy nadzieję, że każdy następny będzie coraz lepszy...
Super! Świetny ciuszek :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam :D
UsuńPięknie wykonana sukienka! Gratuluje talentu :)
OdpowiedzUsuń