Czapka i komin z Merino 105

Sezon zimowy uważam za otwarty... :-)
Tym oto zestawem z milutkiej wełny merino, rozpoczynam okres milusich i cieplutkich robótek...



Ściągacz został wykonany na drutach nr 3 ze 120 oczek, natomiast resztę czapki przełożyłam na druty nr 4 i powiększyłam o 12 oczek.
Konin zrobiłam w podobnej stylistyce, na 50 oczkach. Może tego nie widać na drugim zdjęciu ale komin jest zakładany na dwa razy w okół szyi, aby dobrze przylegał i ogrzewał właścicielkę.
Na cały komplet zużyłam 4 motki (1,5 na czapkę i 2,5 na komin).
Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu, a może nawet będzie dla kogoś inspiracją....

Komentarze

  1. Przepiękny komplet :-) Cudowne kolory i fantastyczne wzory.
    Śliczna modelka :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu, wymyślanie wzorów w trakcie dziergania to coś, co uwielbiam :D

      Usuń
  2. Precyzyjny wzór, pięknie zrobione :)
    Pozdrawiam modelkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna modelka i cudowny komplet dla niej,pozdrawiam mame i mala modelke

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest idealny! Chyba kupie i wydzergam moejj córce, bo naprawde wygląda milion razy lepiej niz w motku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak bywa, że motek włóczki nam się nie podoba, a gdy coś z niej wydziergamy to jest świetne, ale bywa też tak, że motek wygląda super a dzianina już nie... ;-) Cieszę się, że tym razem był ten pierwszy wariant... :D

      Usuń
  5. W motku mi się nie podoba. Ale czapka i komin na Modelce - śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, że przyczyniłam się do zmiany zdania na temat tej włóczki :D

      Usuń
  6. Świetny wpis. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty