Szal z Feelinga

Po różowej, dziewczęcej sukience przyszedł czas na kaszmirowy dodatek do damskiej garderoby...

Również bardzo prosta i elegancka forma, zagościła w mojej głowie, jako myśl pierwotna. Ma być pięknie, stylowo i bezpretensjonalnie, pomyślałam i zaczęłam działać. Oczywiście pierwszą koncepcją był ryż, ale zbyt dużo go już było w okół mnie, więc spasowałam. Nie do końca jednak zrezygnowałam z tej pierwszej myśli. Wstępny wzór został, ale zdecydowałam go rozszerzyć. Taka taktyka doprowadziła mnie do docelowego wzory, którym została kratka (6 oczek/ 8 rzędów). Miało być prosto i jest prosto...


Jak już napomknęłam, pojawiła się tutaj domieszka w postaci kaszmiru. Włóczką, która posiada go w swoim składzie, jest Feeling. Nitka jest wyjątkowa i rzecz jasna bardzo milutka, a takie też powinny być materiały użyte do dodatków, mających styczność z ciałem.
Długość szala wynosi ok 170 cm, a szerokość to 30 cm.

Ilość oczek - 54
Druty - nr 4
Włóczka - 4 motki Feeling






Zdjęcia autorstwa: J. Borowska-Hulbój

Komentarze

  1. Pomyślności w Nowym Roku i wielu równie pięknych prac !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam nadzieję, że wena twórcza nas wszystkie dziergaczki nie opuści ;-) Szczęśliwego Nowego Roku :D

      Usuń
  2. Szal jest wyjątkowy i elegancki. Dziergałam komin z Feelinga. Włóczkę nabyłam w Biferno. Zapraszam do obejrzenia: http://wharmonii.blogspot.com/2015/11/goabkowy-komin-handmade-w-parze-z.html
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ups, dziergałam z podobnej włóczki. Też zakupionej w Biferno :)

      Usuń
    2. Dziękuję! To czas wydziergać coś z Feelinga, włóczka jest wyjątkowa :D
      Komin śliczny, też prosty i szykowny wzór, takie są najlepsze :D, włóczka to zapewne Merino 50 :-)

      Usuń
  3. Fantastyczny szalik :-) Cudny kolor i świetny wzór - bardzo mi się podoba :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj po raz pierwszy "wpadłam" tu i myślałam, że na chwilę i bardzo się myliłam. Widzę, że bardzo dużo mam do czerpania i dziękuję,że jesteś nastawiona, aby inne, nie tak zaawnsowane w robótkach koleżanki dokształcać. Będę stałą czytelniczką bloga, bo już widzę,że chcę skorzystać z Twoich porad i wskazówek. Pozdrowienia z zaśnieżonego dzisiaj Wilna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za tak miłe słowa :D chętnie doradzimy, podpowiemy nie tylko co do dziergania ale także w sprawie wyboru odpowiednich włóczek :-)
      Zapraszamy zatem do lektury Honorato :D

      Usuń
  5. świetny efekt! bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty