Czapka z Baby Cotton

Macierzyństwo ma piękne chwile. Dzierganie również. Nie nic piękniejszego gdy można łączyć te dwie rzeczy w jedną... dziergać dla pociech. Jestem chyba szczęściarą...!

Ostatnio prezentowałam Wam ryżowy sweterek z Baby Cotton. Dziś chwalę się czapką do kompletu. Te same kolory, ale za to wzór nieco poszerzony. Z racji na niedużą powierzchnię dzierganą, pokusiłam się o dziurki, ażurki... taki miszmasz... oczywiście poszłam na żywioł...

Co do wykonania to, jak wiecie, nie lubię luźnych dzianin. Lubię gdy robótka trzyma fason i nawet, pod wpływem prania czy nawet zakładania, nie zmienia swoich parametrów. Dlatego druty jakich użyłam to zaledwie 2 mm. Troszkę trzeba się namachać przy robieniu ale efekt wart jest wylanego potu. Wzór jest wtedy taki wyrazisty, oczka takie zgrabne. Czapki robię zawsze troszkę mniejsze, żeby fajnie przylegały do główki i nie odstawały, a poza tym z biegiem czasu rozciągają się i tracą swój pierwotny wygląd. Chyba że założenie jest aby czapka była luźna i swobodnie opadała.

Zobaczcie teraz kilka ujęć z sesji zdjęciowej, na której Hania spisała się na medal...
Dumna jestem, nie tylko z robótki...! ;-)








Zdjęcia autorstwa: J. Borowska-Hulbój

Komentarze

  1. Śliczny komplecik, cudne kolorki, ale najcudniejsza modelka :) Rozkoszna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczności. Dla takiego malucha dzierganie to sama przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna czapeczka :-) Piękny komplet tworzy ze sweterkiem :-)
    Modelka doskonała !
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny komplecik i modelka oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty