Sweterek z Abu Dhabi
Nie lubię kudłatych i grubych włóczek (pewnie już nie raz o tym pisałam ;-)) ale czasem trzeba zrobić sobie cieplejsze wdzianko na zimę...
Gdy ostatni zobaczyłam nowości włóczkowe na półkach biferno.pl i ten kremowy kolor włóczki Abu Dhabi to wiedziałam że wydziergam sobie z niej jakiś sweterek. Na myśl przyszedł mi od razu prosty, zapinany żakiecik/sweterek z kieszonkami. Gdy zaczęłam dziergać, ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że z tej nitki robi się nadzwyczaj szybko i bardzo fajnie. Po prostu motek za motkiem znikał, a ja coraz bardziej się przekonywałam do grubości włóczki. Przypadła mi do gustu też struktura tej wełny. Jest to wełniana włóczka opleciona cieniutką nitką bawełnianą. Bardzo miła i cieplutka.
Na sweterek zużyłam 12 motków co i tak uważam jest niewiele, zważając na to, że w motku jest zaledwie 50 m. Co do drutów to też nie były jakoś oszałamiająco duże bo 5 mm.
Oczywiście sweterek jest jednym z moich ulubionych. Troszkę już zdążył nabyć oznak użytkowania (plamy z czekolady ;-)) i teraz czeka na pranie :D.
Gdy ostatni zobaczyłam nowości włóczkowe na półkach biferno.pl i ten kremowy kolor włóczki Abu Dhabi to wiedziałam że wydziergam sobie z niej jakiś sweterek. Na myśl przyszedł mi od razu prosty, zapinany żakiecik/sweterek z kieszonkami. Gdy zaczęłam dziergać, ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że z tej nitki robi się nadzwyczaj szybko i bardzo fajnie. Po prostu motek za motkiem znikał, a ja coraz bardziej się przekonywałam do grubości włóczki. Przypadła mi do gustu też struktura tej wełny. Jest to wełniana włóczka opleciona cieniutką nitką bawełnianą. Bardzo miła i cieplutka.
Na sweterek zużyłam 12 motków co i tak uważam jest niewiele, zważając na to, że w motku jest zaledwie 50 m. Co do drutów to też nie były jakoś oszałamiająco duże bo 5 mm.
Oczywiście sweterek jest jednym z moich ulubionych. Troszkę już zdążył nabyć oznak użytkowania (plamy z czekolady ;-)) i teraz czeka na pranie :D.
Zdjęcia autorstwa: J. Borowska-Hulbój
Dlatego unikam białych rzeczy, potem taki żal mnie ogarnia, gdy czymś poplamię (co z moim talentem zdarza się często) Inna sprawa, że biel jest efektowna i taki właśnie jest twój sweterek prosty ale efektowny. No i śliczny, oczywiście :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję pięknie ��
UsuńWyszedł pięknie :)
OdpowiedzUsuńSweterek jest bardzo ładny. Taki klasyczny fason i uniwersalny kolor sprawdzą się w wielu stylizacjach.
OdpowiedzUsuńWłaśnie myślałam nad takim prostym, panującym do wszystkiego sweterka. ...
UsuńW.bieli.wygladamy.atrakcyjnie.i.swiezo,ladny.sweterek,swietnie.na.TOBIE.wyglada,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam ☺
Usuńteż byłby moim ulubionym, gdybym potrafiła taki wydziergać ;) ale jeszcze wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńJoasiu, sweter cudny! prosty i elegancki, po prostu :)
Nie czuje się ekspertka w dzierganiu, dziergam prosto i nie używam jakichs skomplikowanych metod wiec do dzieła Magdalena, Ty też mozesz... pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa ☺
UsuńFantastyczny sweterek :-) Pięknie Ci w tym fasonie i kolorze :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu! Troszkę bałam się takiej grubości wloczki ale jest ok. Jak zawsze umiesz sprawić że uśmiecham się czytając Twoje komentarze.... 😊
UsuńPrzepiękny. Tez chciałabym taki miec. Moze kiedy nauczę sie sprawnie dziergać takie sweterki.
OdpowiedzUsuńAnetko, to wbrew pozorom nie jest aż tak trudne. Ja nie lubię sobie zbyt komplikować życia więc staram się dziergać w miarę proste rzeczy. Ty też możesz.... :D pozdrawiam
Usuń