Torebka z Rafii
Pomysł na torebkę wziął się stąd, że zafascynowana jestem ostatnio modą retro i nie tylko... Podobają mi się stare meble, rustykalne domy, ogólnie życie bliżej natury i takie mniej konsumpcyjne.
Mniej kupujmy, więcej twórzmy samemu, wtedy będziemy wiedzieć czym tak naprawdę się otaczamy...
Dziwnym trafem w sklepie pojawiły się cudowne uchwyty i zapięcia do takich babcinych torebek. Postanowiłam więc sobie taką sprawić.
Takie rękodzieło zawsze będzie w cenie i jeżeli będziemy odpowiednio o nie dbać to posłuży nam tak długo jak rzeczy, które dawniej były tworzone z pasją i starannością.
Torebka pochłonęła 5 motków włóczki, a raczej tasiemki Rafii.
Torebka jest piękna :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy pani Danusiu...
UsuńŚwietnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńdziękujemy i pozdrawiamy
UsuńTe torebki są bardzo ładne i intrygujące. Aż chce się też taką mieć ☺
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie, fach w ręku jest, ogranicza nas tylko wyobraźnia ;-) pozdrawiamy
UsuńZawsze byłam wielką fanką tego typu torebek, myśle że są bardzo kobiece i delikatne.
OdpowiedzUsuń