Torebka z Rafii

 

Pomysł na torebkę wziął się stąd, że zafascynowana jestem ostatnio modą retro i nie tylko... Podobają mi się stare meble, rustykalne domy, ogólnie życie bliżej natury i takie mniej konsumpcyjne.

Mniej kupujmy, więcej twórzmy samemu, wtedy będziemy wiedzieć czym tak naprawdę się otaczamy...

Dziwnym trafem w sklepie pojawiły się cudowne uchwyty i zapięcia do takich babcinych torebek. Postanowiłam więc sobie taką sprawić. 

Takie rękodzieło zawsze będzie w cenie i jeżeli będziemy odpowiednio o nie dbać to posłuży nam tak długo jak rzeczy, które dawniej były tworzone z pasją i starannością. 

Torebka pochłonęła 5 motków włóczki, a raczej tasiemki Rafii.














Komentarze

  1. Te torebki są bardzo ładne i intrygujące. Aż chce się też taką mieć ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie stoi na przeszkodzie, fach w ręku jest, ogranicza nas tylko wyobraźnia ;-) pozdrawiamy

      Usuń
  2. Zawsze byłam wielką fanką tego typu torebek, myśle że są bardzo kobiece i delikatne.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty