Bluzka z włóczki agadir
Pora już jesienna, a ja prezentuję bluzkę z bawełny Agadir.
Tak czasem bywa, że latem zaczynamy dziergać letnie ubrania, a kończymy zimą, lub odwrotnie, zaczynamy zimą, a latem mamy gotowy cieplutki, wełniany sweter.... ;-)
Nie mniej jednak bluzka jest, i zamierzam ją wykorzystać nawet w te chłodniejsze dni.
Miałam przyjemność nosić tę bluzkę kilkakrotnie i jak to z bawełnianymi rzeczami jest, sprawdzają się świetnie w różnych sytuacjach.
Całość jest robiona na szydełku. Od dołu do momentu pod pachami dziergałam magic loopem, czyli na okrągło, a następnie przód i tył osobno. Bardzo prosta metoda, same słupki. Dołem zrobiłam mały wyróżnik w postaci dwóch okrążeń z pęczków z nawijanych nitek. Tak samo wokół dekoltu.
Ot i cała filozofia. Prosto, bez żadnych wcięć i podkrojów pod pachami. Taka robótka filmowa - tak określam robótki, przy których spokojnie można obejrzeć ze zrozumieniem jakiś ciekawy film, bo podczas dziergania nie trzeba zbyt dużo myśleć... hihi
Ta bluza prezentuje się fenomenalnie. Świetnie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuń