Szal z Val Badia
Pamiętacie szal z włóczki Val Badia? Teraz powstała druga wersja tej dzianiny tylko w innych odcieniach. Tak jak poprzednio, tak i tym razem jest to praca wykonana z jednego motka tej włóczki.
Bardzo fajnie dzierga się z tej nitki. Jest to delikatnie skręcona jedna nitka, a raczej taka surowa przędza. Ja osobiście bardzo lubię takie włóczki. Oczka wychodzą ładne, pełne i takie mięsiste ;-), choć ten sposób skręcania włóczek ma też wady, a mianowicie dzianiny lubią się mechacić.
Robótka powstała na drutach nr 4 mm wzorem francuskim. Z racji włóczkożernego splotu ten szal, moim zdaniem i tak wyszedł całkiem spory. Myślę też, że na drutach można by było wydziergać dużo większą chustę lub szal.
Na początek nabrałam na druty 300 oczek i po ok 20 rzędach zamykałam po obu stronach po 15 oczek. Dlatego brzegi układają się w takie ciekawe schodki...
A oto kilka zdjęć...
Bardzo fajnie dzierga się z tej nitki. Jest to delikatnie skręcona jedna nitka, a raczej taka surowa przędza. Ja osobiście bardzo lubię takie włóczki. Oczka wychodzą ładne, pełne i takie mięsiste ;-), choć ten sposób skręcania włóczek ma też wady, a mianowicie dzianiny lubią się mechacić.
Robótka powstała na drutach nr 4 mm wzorem francuskim. Z racji włóczkożernego splotu ten szal, moim zdaniem i tak wyszedł całkiem spory. Myślę też, że na drutach można by było wydziergać dużo większą chustę lub szal.
Na początek nabrałam na druty 300 oczek i po ok 20 rzędach zamykałam po obu stronach po 15 oczek. Dlatego brzegi układają się w takie ciekawe schodki...
A oto kilka zdjęć...
Śliczny szal :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
Usuń