Bluzka z Puro Lino
Kilka postów wstecz miałam przyjemność dziergać z dosyć wymagającego surowca dziewiarskiego jakim jest len i włóczka Puro Lino. Powstała wtedy bluzka z rękawkiem o długości 3/4, którą z przyjemnością noszę dosyć często. Dlatego też, powstał drugi projekt z tej włóczki. Tym razem jest to wersja z krótkim rękawkiem i oczywiście jest też ażurowy tył, tyle że troszkę w innej formie.
Jak już wspominałam, materiał do obróbki jest kapryśny. W motku wydaję się bardzo sztywny. Podczas dziergania staję się milszy, a po praniu nabiera delikatności, choć nigdy nie będzie to taka miękkość jaką daję jedwab. Pomimo tego dzianina wykonana z lnu jest świetna na wiosenne i letnie udziergi. Ja uwielbiam len i nawet ta sztywność w dzierganiu mi nie przeszkadza, pewnie dlatego, że ja kocham dziergać ze wszystkiego, nawet ze zwykłego sznurka uwielbiam tworzyć małe pętelki w formie oczek... ;-)
Bluzka w rozmiarze S potrzebowała 6 motków, a dziergana była na drutach nr 4 mm.
Jak już wspominałam, materiał do obróbki jest kapryśny. W motku wydaję się bardzo sztywny. Podczas dziergania staję się milszy, a po praniu nabiera delikatności, choć nigdy nie będzie to taka miękkość jaką daję jedwab. Pomimo tego dzianina wykonana z lnu jest świetna na wiosenne i letnie udziergi. Ja uwielbiam len i nawet ta sztywność w dzierganiu mi nie przeszkadza, pewnie dlatego, że ja kocham dziergać ze wszystkiego, nawet ze zwykłego sznurka uwielbiam tworzyć małe pętelki w formie oczek... ;-)
Bluzka w rozmiarze S potrzebowała 6 motków, a dziergana była na drutach nr 4 mm.
Komentarze
Prześlij komentarz